Powerful opponents 2008

Tytuł: Powerful opponents/Formidable Rivals/Rivals/Adversaries
Tytuł oryginalny: 강적들/Kangcheok deul
Gatunek: romans, obyczajowy
Liczba odcinków: 16
Rok: 2008


Obsada
Lee Jin Wook - Kang Su Ho
Chae Rim - Cha Young Jin
Lee Jong Hyuk - Yoo Gwang Pil
Kim Yoo Jung - Yoo Kkot Nim (córka Gwag Pil'a)
Choi Ja Hye - Jung Yoo Min (potencjalna narzeczona Su Ho)

rodzina Cha Young Jin
Im Hyun Sik - Cha Il Sang (dziadek)
Oh Kwang Rok - Cha Gwang Soo (ojciec)
Kim Si Hoo - Cha Young Gu (brat)
Kim Hyo Ok - Oh Mi Ja (właścicielka mieszkania)
rodzina prezydencka
Lee Duk Hwa - Kang Min Gook (prezydent)
Lee Kyung Jin - Shin Ok Hee (pierwsza dama)
Shin Eun Jung - Kang Soo Ri (siostra Su Ho)
ochroniarze
Ma Dong Seok - Pyo Chul Ho (szef)
Go Myung Hwan - Kim Byung Wook (kolega ze szkolenia)
Lee Gun - Nam Do Won (bezpośredni przełożony Young Ji i Gwang Pil'a)

Young Jin jest 27-letnią dumną dziewczyną, wykazującą duże pragnienie osiągnięcia sukcesu i bycia zauważoną. Niestety nie wywodzi się ona z rodziny, która mogłaby pomóc jej to osiągnąć, a wręcz przeciwnie - często musi sprzątać bałagan zrobiony przez jej dziadka, ojca i młodszego brata. Ponieważ wie, że może polegać tylko na sobie, postanawia wykorzystać swoją sprawność fizyczną i zostać ochroniarzem w Błękitnym Domu (siedziba prezydenta). Podczas treningu spotyka Yoo Gwang Pil'a, inteligentnego, charyzmatycznego, ale również cynicznego mężczyznę, którego od razu uznaje za groźnego rywala. Niestety przewrotny los sprawia, że ciągle na siebie wpadają, co wywołuje w nich przemożną chęć pokonania tego drugiego, a do tego okazuje się, że po zakończeniu treningu zostają przydzieleni do tej samej drużyny i stają się partnerami. Jakby tego było mało ich podopiecznym zostaje sprawiający ogromne problemy syn prezydenta Korei Kang Su Ho, z którym nie mógł wytrzymać żaden ochroniarz.

Jak zwykle zacznę od przyznania się do powodu, dla którego zaczęłam oglądać tą dramę. Standardowo ten powód ma imię Kim Si Hoo i ładny uśmiech. Niektórzy z Was mogą znać tego pana, jeśli śledzą na bieżąco nową dramą Jang Geun Suk'a Love Rain, w której gra uroczego lekarza, przyjaciela głównego bohatera. Szybkie prześledzenie jego kariery i trafiłam na Powerful Opponents. Przestudiowałam pozostałą obsadę i pojawiły się dwa kolejne znane mi nazwiska - Chae Rim (Oh! My lady) i Lee Jin Wook (Spy Myung Wol), więc żal było nie zajrzeć.

Czytając opis fabuły niektórym mogą przyjść na myśl pewne skojarzenia z City Hunter'em, ale zapewniam Was, że dramy nie są do siebie w żaden sposób podobne. Oprócz faktu, że główna bohaterka w obydwu przypadkach pracuje jako ochroniarz w Błękitnym Domu, nie mają ze sobą nic wspólnego.

Jeśli chodzi o samą dramę, to tak jak w przypadku The world that they live in dorzuciłabym tu kategorię obyczajówka, ponieważ sam romans to za mało. Właściwie historia pokazuje powiązanie pomiędzy Gwang Pil'em a Su Ho i jego rodziną oraz Young Jin, która przypadkiem pakuje się w sam środek tej zagmatwanej sytuacji. Nie będę się zbytnio na ten temat rozpisywać, dlatego powiem, że dziewczyna nie ma łatwego życia balansując pomiędzy własną kłopotliwą rodzinką, a dwoma wymagającymi panami. Nie wspominając już w ogóle o bardzo problematycznym przełożonym... Chociaż może coś o nim wspomnę.

Wypadałoby to zrobić, ponieważ sytuacja z nim doskonale obrazuje jaki wpływ ma hierarchiczna struktura społeczeństwa na codzienne życie. Żeby za bardzo nie spoilerować, powiem tylko, że doszło do nieprzyjemnej sytuacji, w której zostało narażone dobro ochranianej przez nich osoby. Całe zajście miało dość poważny wydźwięk, dlatego biuro ochrony postanowiło wyciągnąć natychmiastowe konsekwencje. Wezwano na dywanik osoby zamieszane w całą sprawę, czyli Cha Young Jin i Nam Do Won z nakazem wyjaśnienia tego zdarzenia. I co się dzieje? Mimo że winny jest ewidentnie Don Won, to zrzuca on całą winę na swoją podopieczną. Jakby tego było mało, chociaż dziewczyna od razu zaprzeczyła, nie próbowano w ogóle zweryfikować całej sytuacji, tylko poproszono ją napisanie listu rezygnacyjnego. Bazując na posiadanej przeze mnie wiedzy, wnioskuję, że a) ponieważ dziewczyna jest młodsza stażem to słowa jej sunbae są bardziej wartościowe i b) jest dziewczyną, więc generalnie ma trochę mniej do powiedzenia. Tutaj można się przekonać, że sunbae to nie zawsze jest miły starszy kolega zapraszający swoich hubae na obiady.

Generalnie sama historia jest spokojnie stopniowo rozwijana i raczej nie ma tu jakiś mocno dramatycznych zwrotów akcji. Wątki są po kolei wyjaśnianie i nie wydaje mi się, żebym czuła jakiś niedosyt informacji, jeśli chodzi o rozwój wypadków. Krótko mówiąc, wszystko zostało zgrabnie wyjaśnione i w miarę czysto zakończone. Natomiast samo zakończenie potwierdziło tylko moje zdanie co do faktu, że dramę zaliczę bardziej do obyczajówek niż do romansu. 

Wprawdzie pojawia się trójkąt... a właściwie to chyba czworokąt romantyczny, ale nie jest on samą osią historii. Jeśli ktoś kazałby mi powiedzieć, co wysuwa się na pierwszy plan to bez zastanowienia rzuciłabym - rywalizacja. Najpierw pomiędzy Young Jin a Gwang Pil'em, a później między Gwang Pil'em a Su Ho.Przynajmniej takie odniosłam wrażenie podczas oglądania dramy. Ten motyw cały czas się przewijał i po prostu nie mogłam nie zwrócić na to uwagi.

Jest jedna rzecz, przez którą twórcy, a właściwie to styliści ekipy Powerful opponents przeogromnie mi podpadli. Ostrzegam, że w grę wchodzi tutaj tylko i wyłącznie mój zmysł estetyczny, więc jeśli spodziewacie się jakiegoś epickiego błędu, to przestańcie. Mowa będzie o włosach...tak o włosach... a konkretniej tych należących do Su Ho i znajdujących się na dolnej części twarzy (czyt. broda+wąsy) i czubku jego głowy głowy (czyt. bujna czupryna). W pewnym momencie ten dość kłopotliwy jegomość postanawia się zmienić i sporządnieć, co wiązało się również ze zmianą wyglądu na bardziej schludny. I teraz wybaczcie, ale pozwolę sobie na jęk zawodu: WHY?! Ja się pytam: dlaczego mu to zrobiliście? (patrz w prawo) W 125 odcinku Strong Heart (koreański variety show) aktor grający Su Ho, Lee Jin Wook został trafnie lub nie, nazwany przystojnym bezdomnym i na Boga to mu pasuje! Zatem dlaczego zrobili mu coś takiego? Przecież mogli troszkę wyprostować, może ociupinkę podgolić, ale nie od razu coś takiego. Oprócz sporadycznie pojawiającego się Kim Si Hoo, Le Jin Wook był jedyną radością dla moich oczu, ponieważ Lee Jong Hyuk kompletnie nie jest w moim typie.

Spowodowało to, że na chwilę przestałam oglądać dramę i wróciłam do niej dopiero po pogodzeniu się z rozczarowaniem.

Nie mogę powiedzieć, że drama jakoś specjalnie mnie zachwyciła, ale też nie należy ona do jakiś totalnych gniotów. Powiedziałbym, że jest całkiem przyzwoita i można ją sobie obejrzeć w wolnej chwili, kiedy akurat nie mamy nic innego do roboty.