Kiedy zaczęłam oglądać dramy dość często pojawiały się u mnie momenty bezsilnej irytacji i wcale nie były one wywołane postępowaniem bohaterów. Mam tu na myśli chwile, w których można było zaobserwować jakieś niezrozumiałe dla osób z innego kręgu kulturowego zachowania oraz brak tłumaczenia niektórych słów. Teraz wiem, że tłumaczenie tych zwrotów to istna profanacja, ale to wcale nie zmienia faktu, iż ta sytuacja sprawia dużo problemów osobom, które dopiero co odkryły ten kolorowy świat.
Uwaga: zapowiadam, że będzie się pojawiać sporo gifów i zdjęć z Hyun Bin'em, ponieważ został wybrany na mojego asystenta, który pomoże mi przeprowadzić Was przez moje dłuuuugaśne posty :)
Aktualizacja
Dodałam kilka rzeczy, o których wcześniej zapomniałam (dongsaeng, agassi, maknae, ciężko pracuj)
UPDATE nr 2 drama, gdzie ktoś mówi kocham cię ^^
UPDATE nr 3 znaczenie zupy z wodorostów
Mając ciągle w pamięci swoje zmagania, pomyślałam, że można by było jakoś
pomóc tym wszystkim, którzy dopiero co zaczynają i w ten sposób powstała
poniższa lista ;)
Lista jest niekompletna, bo na pewno o paru rzeczach zapomniałam, więc
pewnie będę co jakiś czas coś dorzucać. Jeśli też coś podobnego
zauważyliście, to zapraszam do komentowania, dopiszę Wasze wszelkie pomysły J
1. SPOSÓB ZWRACANIA SIĘ
DO INNYCH
W Korei przy zwracaniu się do innych osób szczególnie zwraca się uwagę na
wiek rozmówcy i jego pozycję społeczną. Uchybienie tym zasadom oznacza duży
brak szacunku i osoba, która się tego dopuściła jest automatycznie uznawana za
źle wychowaną i niegrzeczną lub nawet bezczelną.
- Mowa formalna i nieformalna – Korea należy do silnie zhierarchizowanych społeczeństw, co wyraża się również w formach gramatycznych języka koreańskiego – zwracają się do siebie w dwojaki sposób: za pomocą mowy formalnej i nieformalnej, w sumie całość ma siedem poziomów (nie wszystkie są na co dzień używane) - ogólna zasada: nie możesz używać nieoficjalnego języka w stosunku do kogoś starszego lub o wyższej pozycji społecznej, rodzaj użytego języka pozwala okazać szacunek w stosunku do rozmówcy oraz pokazuję stopień formalności sytuacji - w dramach często można usłyszeć jak jakiś bohater krzyczy na innego za użycie w stosunku do niego nieformalnego języka, w dramach mowę nieformalną określają słowem banmal
- Eonni (unni), noona (nuna) – dwa sposoby na zwracanie się do dziewczyn lub młodych kobiet, które są starsze od osoby, nazywającej je tak; używanie tych słów wskazuje na pewien stopień zażyłości pomiędzy rozmówcami – mogą być rodzeństwem, przyjaciółmi bądź parą; eonni używane przez dziewczyny lub młode kobiety (nie spotkałam się z jego oficjalniejszą wersją, choć pewnie jakaś jest) noona używane przez chłopców lub młodych mężczyzn, po dodaniu końcówki – nim słowo (nunim) nabiera bardziej oficjalnego, formalnego charakteru, chłopak okazuje większy szacunek swojej siostrze/przyjaciółce
- Hyeong (hyung), oppa – dwa sposoby na zwracanie się do chłopaków lub młodych mężczyzn, którzy są starsi od używającej tego określenia osoby; podobnie jak w pierwszym przypadku rozmówcy mogą być rodzeństwem, przyjaciółmi bądź parą; hyeong – używane przez chłopców lub młodych mężczyzn, po dodaniu końcówki – nim słowo nabiera bardziej oficjalnego charakteru, chłopak okazuje większy szacunek swojemu bratu/przyjacielowi oppa – przez dziewczyny lub młode kobiety, (oficjalniejsza wersja orabeoni), tutaj wypada dodać jeszcze pewne wyjaśnienie; oppa jest określeniem jakiego używają fanki w stosunku do swojego ulubieńca, mimo że osobiście go nie znają; tutaj chodzi raczej o szacunek jaki do niego czują (a przynajmniej powinny) i sposób postrzegania przez nich tego celebryty.
W obu powyższych przypadkach granice wieku używających ich osób są raczej
płynne – czasami słyszymy jak używają ich starsze osoby, w takich przypadkach
zależy to od relacji pomiędzy tymi osobami, jeśli używali tych określeń w przeszłości,
to zazwyczaj nie zaprzestają tego niezależnie od upływającego czasu.
- Dongsaeng - sposób w jaki starsze rodzeństwo nazywa swoich młodszych braci lub siostry, tego określenia używa się też w stosunku do młodszych przyjaciół
- Ajumma (ahjumma) – dosłownie młoda mężatka lub kobieta która jest wystarczająco dorosła, żeby wziąć ślub, ogólnie słowo ma raczej negatywne konotacje z powodu wizerunku kobiety z jakim się kojarzy – zaniedbana, w niemodnych ubraniach i z trwałą na włosach, żadna kobieta nie chce być tak nazywana, dlatego często widzimy w dramach święte oburzenie bohaterek, kiedy ktoś odważy się tak do nich powiedzieć. Pokazujemy więcej szacunku dodając końcówkę –nim, wtedy słowo jest grzeczniejsze, ale mimo to nie znika ta negatywna aura; czasami w dramach widzimy jak bohaterowie zwracają się tym słowem do jakiś starszych kobiet, z którymi są w jakiś sposób związani – zazwyczaj wynika to z faktu, że jest między nimi zbyt duża różnica wieku i po prostu nie wypada mówić per eonni lub noona.
- Ajusshi (ahjussi) – sposób zwracania się do dużo starszego od nas mężczyzn, gdy generalnie różnica wieku zbyt duża, żeby można było używać słów hyeong lub oppa, raczej nie pojawiają się tu żadne negatywne odniesienia tak jak w przypadku słowa ajumma.
- Omeoni, abeoji, omeonim, abeonim – dosłownie mama, tata i matka, ojciec, dwa ostatnie słowa mają trochę szersze użycie, końcówka –nim nadaje im bardziej oficjalny charakter, automatycznie wyrażając większy szacunek, dlatego nazywa się w ten sposób swoich teściów oraz jest to uprzejmy sposób zwracania się do rodziców swoich znajomych; wydaje mi się, że tutaj też chodzi o relacje między zainteresowanymi, dlatego czasami można zauważyć, kiedy teściowie lub przyszli teściowie nie zgadzają się, żeby zwracały się tak do nich niepożądane synowe lub zięciowie lub przeciwnie –wzruszenie, kiedy zostają zaakceptowani przez swoje nowe dzieci.
- Halabeoji/-nim, halomeoni/-nim – Koreańczycy mówią tak na swoich dziadków i babcie oraz zwracają się tak ogólnie do osób, które są w wieku, kiedy potencjalnie mogą być dziadkami, z tego co zauważyłam nie muszą występować żadne powiązania między rozmówcami, dlatego można się tak zwrócić do całkowicie obcej osoby
- Sunbae, sunbaenim – w ten sposób określa się osoby, które mają od nas większe doświadczenie bądź staż w jakiejś dziedzinie, najczęściej używane przez młodzież szkolną w stosunku do kolegów z wyższych roczników i przez pracowników z mniejszym stażem, doświadczeniem do tych bardziej „zaawansowanych”, można go używać w każdej sytuacji, kiedy uznaje się, że ktoś ma od nas wyższe kwalifikacje, wiek odgrywa tutaj mniejsze znaczenie, dlatego czasami zdarza się, że ktoś jest dla nas np. eonni’e, bo jest od nas starsza, a my jesteśmy dla niej sunbae, bo dłużej pracujemy w firmie; końcówka –nim tradycyjnie oznacza większy szacunek; starsi koledzy mogą mówić o swoich juniorach hubae (używane w trzeciej osobie, np. mój hubae już to zrobił), ale nie zwracają się do nich w ten sposób
- Seonsaeng - dosłownie nauczyciel, ale używane w stosunku do każdego, kogo w jakiś sposób uważamy za swojego mistrza
- Agassi - młoda dziewczyna, można porównać do naszego panienka, ale nie chodzi tu o współczesny wydźwięk tego słowa, tylko sposób w jaki starsze osoby zwracały się do młodych dziewcząt albo pokojówki do córek swoich pracodawców
- Maknae - dosłownie najmłodszy, tak nazywa się najmłodsze dziecko w rodzinie lub najmłodszą osobę w jakiejś grupie przyjaciół, w każdym zespole k-popowym jest osoba nazywana maknae (np. Taemin w SHINee)
- -ssi (shi), -nim – końcówki grzecznościowe, -ssi dodajemy bezwzględnie do pełnego imienia i nazwiska (np. Hyun Bin-ssi, Kwon Ji Young-ssi, Kim Min Ah-ssi) osób, które nie znamy, wtedy występuje coś na zasadzie naszego pan/i; używa się ich też bez względu na wiek rozmówcy w stosunku do znajomych, przyjaciół i wtedy wyrażają one szacunek; młodsza osoba musi zawsze okazywać szacunek starszej, dlatego jeśli nie używa wcześniej wymienionych określeń, musi zawsze dodać końcówkę –ssi, oczywiście zdarzają się od tego wyjątki, ale tylko za pozwoleniem tej starszej osoby; o końcówce –nim pisałam przy okazji jej użyć.
- -yo - zdarza się, że w dramie ktoś się zdenerwuje na osobę, która zwróciła się do niego w mowie nieformalnej, wtedy ta osoba wypowiada oddzielnie albo wyraźnie akcentując w słowie końcówkę - yo, którą dodaje się do wyrazów w mowie formalnej, nadając swojej wypowiedzi bardziej formalny ton
2. INNE CZĘSTO POJAWIAJĄCE SIĘ SŁOWA
- Daebak, jackpot – obydwa słowa oznaczają coś świetnego, rewelacyjnego; daebak, odnosi się też do jakiś śmiesznych rzeczy, czyli jak ktoś np. opowie jakiś śmieszny żart, który bardzo nam się spodobał, można powiedzieć To jest daebak; jackpot jest zapożyczeniem z angielskiego (ci, którzy oglądali na pewno pamiętają, że często powtarzał je Prezes Ahn z You’re beautiful) i ogólnie odnosi się do jakiejś dużej nagrody, można go porównać do naszego bingo.
- Fighting, hwaighting, aja aja – dwa pierwsze pochodzą z angielskiego, wszystkie te słowa są zagrzewaniem do walki, wyrażają zachętę lub życzą powodzenia w zależności od kontekstu (z aja aja można się było spotkać w dramie Full House).
- Aigoo - pojawia się praktycznie w każdej dramie i rzadko jest tłumaczone, oznacza coś w stylu: o jejku, o mój Boże, używają go do wyrażenia zatroskania, przy pocieszaniu.
- Ommo - używane przy wyrażaniu niedowierzania, zaskoczenia.
- Będę ciężko pracować, ciężko pracuj, ciężko pracowałeś - będę ciężko pracować, ciężko pracuj - zwrot, który słychać na każdym kroku, powtarzany jest za każdym razem, gdy ktoś coś źle zrobi lub popełni jakiś błąd, wyraża wtedy chęć poprawy swojego zachowania, kiedy podejmują się jakiegoś zadania - zapewnienie, że będą się starać z całych sił albo mówiąc komuś, żeby dał z siebie wszystko przy jakimś zadaniu, na zakończenie rozmowy z pracownikiem (w swojej firmie, pracownik publiczny np. policjant lub nawet jakaś zupełnie obca osoba, gdy prosi się ją o pomoc, coś dla nas zrobiła, pytamy ją o coś itd.) - w takich wypadkach można to potraktować jako uprzejmy zwrot wyrażający szacunek dla czyjejś pracy, ciężko pracowałeś - taka pochwała za wykonaną pracę, coś jak dobrze się spisałeś, mówi się tak nawet gdy nie do końca został osiągnięty spodziewany wynik, ponieważ jest to wyraz uznania za to, że ktoś starał się dobrze spisać.
3. ODMIENNE ZWYCZAJE
- Mlaskanie, siorbanie i ogólnie wydawanie różnych dźwięków przy jedzeniu – w naszej kulturze wszelkie takie zachowania są uważane za niegrzeczne, dlatego na początku może to nas bardzo razić; w Korei występuje za to zupełnie inna sytuacja – wydawanie tych wszystkich dźwięków jest równoznaczne z pokazaniem gospodarzowi, że przygotowane i podane przez niego jedzenie jest smaczne, dlatego im głośniej tym lepiej J.
- Zupa z wodorostów (miyok gook) - w wielu dramach często widzimy jak bohaterowie dostają lub gotują na urodziny tradycyjną zupę z wodorostów, dla nas przyzwyczajonych do zapychania się słodkościami w ten wyjątkowy dzień może wydawać się to dziwnym zwyczajem, ale zapewniam Was, że ma to głębsze znaczenie. W Korei tak jak w Polsce kobietom po porodzie przysługuje kilkutygodniowy urlop macierzyński, kiedy to inni (głównie matka lub teściowa) pomagają im szybko wrócić do sił oraz w opiece nad dzieckiem. W tracie tego odpoczynku przestrzega się kilu zasad i okazuje się, że jednym ze zwyczajów jest właśnie karmienie młodych matek interesującą nas zupą, ponieważ jest ona bogata w różne składniki odżywcze (o zgrozo, kiedyś tylko ją można im było jeść i do tego nie miała absolutnie żadnej wkładki, nawet tofu). Z tego powodu mówi się, że pierwszym posiłkiem nowo narodzonego dziecka przez pośrednictwo matki jest właśnie zupa z wodorostów, dlatego każdego roku w swoje urodziny Koreańczycy zajadają się tą zupą. Często zdarza się, że uczniowie w przeddzień ważnych egzaminów opychają się tym specjałem, ponieważ ponoć wpływa stymulująco na mózg
- Pokłony – nie mam tu na myśli zwyczajowych pokłonów przy witaniu się, bo one chyba nie wymagają zbytniego tłumaczenia (starszy młodszemu, osoba z niższą pozycją społeczną tej z wyższą pozycją), chodzi mi raczej o te głębokie tradycyjne pokłony, które od czasu do czasu pokazują w dramach; wykonuje się je aby okazać szacunek starszym, np. kiedy przedstawiamy rodzicom swoją/ego narzeczoną/ego, wtedy ta osoba powinna wykonać głęboki ukłon do pozycji na kolana (trochę się różnią w zależności od płci wykonującej je osoby), Koreańczycy podobnie kłaniają się swoim zmarłym przodkom, istotna jest ilość tych pokłonów – żywym jeden, zmarłym dwa, dlatego czasami jest to wykorzystywane w parodiach (np. w Hey hey hey z Heechulem, kiedy to wykonał dwa pokłony przed rodzicami swojej dziewczyny).
- Sogaeting, czyli randki w ciemno – bardzo popularny koreański zwyczaj, nie powinno się go utożsamiać z tym, co my rozumiemy pod pojęciem randki ciemno, w Korei chodzą na nie osoby zainteresowane małżeństwem – jeśli para przypadnie sobie do gustu kwestia ślubu wychodzi już na pierwszych spotkaniach i zazwyczaj nie czekają zbyt długo z wprowadzeniem jej w czyn; zdarzają się przypadki grupowego sogeting, dotyczy to raczej młodych ludzi – grupa koleżanek umawia się na spotkanie z grupą kolegów
- Lubię cię vs kocham cię – na początku strasznie mnie to dziwiło… a właściwie to bardziej śmieszyło :) - w Korei się nie kochają, oni się lubią, w tym momencie ciężko jest mi przypomnieć sobie jakiś przykład dramy, w której bohaterowie mówią sobie kocham cię, mam wrażenie, że te słowa są raczej zarezerwowane dla muzyków do wyśpiewywania w ich piosenkach – tam kochają się namiętnie, melancholijnie, tragicznie… po prostu do wyboru do koloru; jednak nie ma na co narzekać – ich lubienie w dramach jest wielopoziomowe i emocjonujące, więc nie będę się tu za bardzo czepiać słownictwa. UPDATE mam! znalazłam przykład - w dramie Que sera, sera Eric Mun wymawia swoim głębokim głosem te znamienne słowa ^^
- Piggyback, czyli noszenie na plecach - prawie w każdej dramie jakiś mężny młodzian taszczy na plecach swoją partnerkę lub pretendentkę do tego tytułu, może się nam to wydawać trochę infantylne, ale wierzcie mi, wbrew pozorom ci koreańscy chłopcy są bardzo sprytni - niosąc swoją lubą na plecach są w stanie "wyczuć" jej wszystkie walory, dodatkowo z powodu głęboko zakorzenionych w podświadomości ograniczeń dotyczących kontaktów fizycznych pomiędzy przedstawicielami różnych, płci jest to często jedyny sposób na pozostawanie w taki bliskiej odległości; informacja dzięki Martan: noszenie na plecach jest wyrazem szacunku, chęci opieki na drugą osobą, poświęcenia dla niej (np. w Full House kiedy główna bohaterka niosła na plecach babcię swojego męża, gdy ta źle się poczuła)
- Pocałunki – tak, to jest coś, co może irytować nawet weteranów – tzw. ścienne pocałunki (wall kiss), czyli przysuwamy główkę do główki, jeszcze troszeczkę i jeszcze odrobinę, w końcu stykamy nasze usta, dziewczyna szeroko otwiera oczy z zaskoczenia i… no właśnie… na tym koniec; oczywiście zdarzają się prawdziwe piękne pocałunki, ale to jednak wall kiss’y triumfują; taka sytuacja wcale nie wynika z tego, że koreańscy chłopcy nie potrafią porządnie całować, patrząc na te nieliczne przykłady prawdziwych pocałunków mogę powiedzieć, że wręcz całkiem nieźle sobie radzą; tutaj moi drodzy w paradę wchodzi Ministerstwo ds. Rodziny i jego cenzura bezlitośnie traktująca wszystkie nieodpowiednie według nich sceny, dlatego jeśli drama była nadawana w godzinach dziennych możemy raczej spodziewać się samych wall kiss
A teraz uwaga, Hyun Bin pokaże jak należy się całować :)
piękny artykuł :) kompendium wiedzy dla początkujących :D powinni sobie wydrukować i przywiesić obok monitora, żeby w razie "W" spojrzeć i skonsultować :D
OdpowiedzUsuńKwestia lubię cię v.s Kocham. W niektórych dramach była użyta ta druga forma ale nie wiem czy to przypadkiem nie puszczały nerwy tłumaczowi , który po prostu nie mógł zdzierżyć już tego "lubię Cię". ;) Obawiam się że ja oglądając te dramy prezentowałam wtedy taki etap, ze nie byłam w stanie rozróżnić tych dwóch słów w oryginale.Zwróciłam na to uwagę, choć cholercia pamięć mnie w tej chwili zawodzi w jakich tytułach było to użyte
OdpowiedzUsuńPiggyback oprócz tych walorów które opisałaś. ma jeszcze mam wrażenie głębsze znaczenie. To wyraz szacunku, chęci pomocy i opieki nad drugą osobą. Ileż to razy w dramach są konstruowane takie akcje by młode dziewczę wzięło na swe plecki matronę całego rodu? Babcia się zazwyczaj niemrawo opiera ale jest wielce uszczęśliwiona.
A i jeszcze scenki z dzieciakami które dźwigają na pleckach swoich przyjaciół. To jest jakiś symbol, wyraz poświęcenia dla drugiej bliskiej osoby.
Jeśli mi się nasuną jakieś uwagi na pewno dopiszę.
Cleo stworzyłaś świetny przewodnik dla początkujących i takich średnio zaawansowanych jak ja. Każdy kto zaczyna przygodę z k-dramami koniecznie musi to przeczytać !!!
nie... tłumaczom nie puszczały nerwy, od czasu do czasu rzeczywiście powiedzą "kocham" :D Zazwyczaj pierwsze wyznanie jest "lubię" a już na pewno wśród młodzieży szkolej. Oni są po prostu dość nieśmiali w tym kontekście i niektórym facetom po prostu "sarang-he" przez usta nie przechodzi. Ale kiedy trzeba błysnąć heroizmem i postawić się całemu światu, wtedy padają wielkie słowa. Po prostu mocno cenią takie wyznania i nie rzucają ich na wiatr!
UsuńJestem całkowicie zaskoczona:) po pierwsze jako przedszkolak widziałam o czym piszesz a po drugie w końcu dowiedziałam się dokładnie co oznaczają wszystkie te formalne i nie formalne zwroty:)
OdpowiedzUsuńZ przyjemnością czytało się ten post, kawał dobrej roboty. Oby tak dalej. FIGHTING!!
Muszę dodać jeszcze coś od siebie.
Lee Min Hoo też wybija się ponad wall kiss :P
o nie! nie zawsze :P
Usuńu mnie jest tego naoczne świadectwo: http://www.skosneoczy.blogspot.com/2012/02/przepis-na-drame-doskonaa.html
wybacz Min Ho! Ale to był wall kiss jak się patrzy!
on to taki trochę chłopak po środku jest ;)
UsuńA tak w ogóle to oglądając te gify to czuje jakbym miała dzisiaj urodziny :) Wszędzie prezenty jakby specjalnie dla mnie :D
OdpowiedzUsuńdziękuję wszystkim razem i każdej z osobna :)
OdpowiedzUsuń@anulak - nie tylko oprócz Lee Min Hoo znalazłoby się jeszcze kilku, ale ja ostatnio dzielę swoje uwielbienie pomiędzy Hyun Bin'a i G Dragona, więc będą oni niewątpliwymi królami postów :)
@martan - zawsze dzielę się swoimi prezentami, dlatego wrzuciłam tyle gifów :) (mam jeszcze więcej, ale to na kiedy indziej)
"Ciężko pracuj" jest rzeczywiście zwrotem kluczem, które jest niezwykle istotne w kontaktach nie tylko pracowników ale także przyjaciół czy bliskich sobie osób. Dobrze że zwróciłaś na to uwagę. Mi osobiście to sformułowanie bardzo się podoba. :)
OdpowiedzUsuńNawet ostatnio mówiłam o tym zwrocie koleżance, która nie jest fanką i bardzo jej się spodobało cało znaczenie tego zwrotu, powiedziała, że szkoda, iż w Europie nie ma takiego czegoś
UsuńW ogóle to zastanawiałam się, jak mogłam o nim zapomnieć... chociaż pewnie w trakcie oglądania następnych dram wynajdę jeszcze coś innego, co umknęło mojej uwadze:)
Rzeczywiście, poradnik jak i sam blog jest świetny, z przyjemnością będę częściej tu wchodzić. Pozdrawiam ;)
OdpowiedzUsuńŚwietny post. Dzięki niemu wreszcie uzupełniłam wiedzę na temat k-dram ^^
OdpowiedzUsuńgenialny post!
OdpowiedzUsuńPo dłuższym oglądaniu człowiek jest wstanie zrozumieć co i jak w tym świecie ;D
super blog i przewodnik bardzo przydatny, kamsahamnida ^^
OdpowiedzUsuńp.s.zapraszam do mnie: saranghaekpooop.blogspot.com
Ten ostatni gif pocałunku z jakiego serialu?
OdpowiedzUsuń