f(x) - Kopię
Chłopcy! Wstańcie! Wstańcie! Strząśnijcie to i wstańcie!
Zaczynam, zdejmuję, klaszczmy klaszczmy klaszczmy
Dziewczyny! Wstańcie! Wstańcie! Czerwone słońce, poczekaj
Wszyscy gotowi do drogi, klaszczmy klaszczmy klaszczmy
Miraż na asfalcie, kopię swoimi białymi adidasami
Moje wiśniowe usta mocno gryzą miętowy cukierek
Wiatr jest dzisiaj idealny, w moich uszach jest dźwięk muzyki
To czego potrzebuję, to wskazówka jak wyżej wzlecieć
Mocno naciska na wczorajszą mnie, daleko w tyle
Nawet jeśli się pośliznę i zranię, znowu ruszę przed siebie, raz dwa
Czy zawsze się tak czujesz, kiedy się zakochasz?
Mogę lecieć bez skrzydeł
(Chło chło chło chłop chło chłopcze)
#Kopię kopię kopię bez lęku, pchaam pcham biegnę
Brakuje mi tchu, nie zatrzymuj deski
Kopię kopię kopię nawet jeśli upadnę, znowu się podniosę
Nie mogę się zatrzymać, dalej
Gorący jak naleśnik, cztery małe koła, chłodne jak zimny lód pod słodyczą, gorące słońce
Łatwa ścieżka? Nie nie - daleko wstecz OK
To czego pragnę, to tego uczucia
Nie martw się, wymaż wszystkie lęki gumką do ścierania
Takie rzeczy jak blizny są moimi akcesoriami, bez łez
Czuję się wolna jak ptaki, które latają pośród chmur
Śpiewam bez odpoczynku
(Chło chło chło chłop chło chłopcze)
#
Kopniak zawraca, poczekaj, to miejsce, w którym teraz stoję
Deskorolka na tej i tamtej ulicy, biegnę i skaczę
Pomarszczona mapa mówi mi, gdzie jestem
Bryza od fal dziwnego morza
(Chło chło chło chłop chło chłopcze)
#
Nie przestanę, dalej
angielskie tłumaczenie pop!gasa
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
blog wraz ze wszystkimi postami został przeniesiony na adres http://szczyptaorientu.wordpress.com/, zapraszam do komentowania pod tym adresem :)