Losowy post

PRZENOSINY

UWAGA!

SZCZYPTA ORIENTU została przeniesiona na nowy adres - http://szczyptaorientu.wordpress.com/


Od tej chwili wszystkie nowe tłumaczenia będą zamieszczane JEDYNIE i WYŁĄCZNIE pod nowym adresem.
Znajdziecie tam też wszystkie do tej pory już zamieszczone (chwilowo jeszcze trwają prace nad ich edycją i dostosowaniem do nowej strony).
Jeśli chcecie skomentować jakąś piosenkę (do czego serdecznie zapraszam i doceniam) to proszę, róbcie to już pod nowym adresem

Jeśli jesteście naszymi obserwatorami, zapraszam do dodania naszego nowego adresu http://szczyptaorientu.wordpress.com/ do Waszej listy czytelniczej (jeśli jesteście użytkownikami bloggera, robicie to korzystając z przycisku DODAJ na głównym panelu sterowania)

wtorek, 19 czerwca 2012

Queen Inhyun’s Man 2012


Tytuł: Queen Inhyun’s Man (Człowiek królowej Inhyun)
Tytuł oryginalny:  인현왕후의 남자 Inhyeonwanghooui Namja
Gatunek: romans, komedia, historyczny, fantasy
Liczba odcinków: 16
Rok: 2012

Obsada
Yoo In Ah - Choi Hee Jin
Ji Hyun Woo - Kim Boong Do
Kim Jin Woo - Han Dong Min (gwiazdor, były chłopak Hee Jin)
Ga Deuk Hi - Jo Soo Kyung (menadżerka i przyjaciółka Hee Jin)



Kim Boong Do jest szlachcicem i uczonym z czasów Dynastii Joeon. Pozostając wiernym królowej Inhyun zostaje wplątany w rozgrywający się w tamtym czasie konflikt polityczny. Kiedy znajduje się w niebezpieczeństwie i ma właśnie zostać zabitym przez mordercę nagle przenosi się 300 lat w przyszłość. Pojawia się na planie dramy, której akcja toczy się dokładnie w tym czasie, z którego przybył. Spotyka tam aktorkę grającą rolę królowej Inhyun.

 

Mężczyzna królowej Inhyun to drama wpisująca się w trwający obecnie trend na produkcje o podróży w czasie. Co jakiś czas pojawiają się takie motywy, które zostają doszczętnie wyeksploatowane na wszelkie możliwe sposoby i nie inaczej  dzieje się tym razem. Producenci co rusz starają się dodać coś, co w jakiś sposób odświeży popularny trend, dzięki czemu ich drama się sprzeda. 

A jak sprawa wygląda w przypadku tej pozycji? Wydaje mi się, że udało im się wybrnąć z tego obronną ręką. Co więcej, skłaniam się ku stwierdzeniu, że drama jest naprawdę przemyślana i dopracowana. Przemawia za tym kilka rzeczy. Jak mówi główny bohater - kiedy jest przyczyna, musi też być skutek i z tym właśnie mamy tu do czynienia.

Po pierwsze sam fakt podróży w czasie - nie mamy tutaj do czynienia z jakimś magicznym niezrozumiały siup i już jesteśmy w przyszłości, gdzie trzeba się zastanawiać nad tym, co wywołało ten skok w czasie. Nie wiem jak Wy myślicie, ale mój umysł domaga się w takich sytuacjach jakiegoś wyjaśnienia. Niekoniecznie musi ono być jakieś prawdopodobne lub logiczne, ale niech coś się pojawi... nie wiem... może jakiś czarodziej, magiczny zwój, dziura w czasie... cokolwiek. Po prostu sama idea przeznaczenia nie do końca do mnie przemawia. A tutaj twórcy odpowiedzieli na moje ciche modlitwy i mamy świetnie wyjaśnioną całą sytuację, dzięki której nie musimy się pytać i zachodzić w głowę - ale jak on do cholery się tam znalazł?

Do tego zachowanie Boong Do w przyszłości było jak najbardziej logiczne. Oczywistym było, że nie znał zastosowania przedmiotów obecnych we współczesnym świecie, ale tutaj dodatkowo zwrócono też uwagę na słownictwo. Wiadomo, że język się zmienia i pojawia się dużo nowych słów, a stare wychodząc z użycia, więc zrozumiałym było, że pytał się na każdym kroku o różne określenia, których używała Hee Jin.

Kolejna sprawa to faktyczna akcja i reakcja - skoro ktoś z przeszłości znalazł się w przyszłości to logiczne, że mogło to jakoś wpłynąć na przyszłość. Już nawet pomijając to, że Kim Boong Do miał możliwość skakania z jednego czasu do drugiego, samo jego zniknięcie powinno wywołać jakieś skutki. Prawdopodobnie nie byłyby one jakieś mocno duże, gdyby zniknął jakiś przedstawiciel niskiego stanu, ale tutaj mamy do czynienia ze szlachcicem, do tego urzędnikiem państwowym. Dziwne by było gdyby nic się nie zmieniło.


Miłość... ach miłość... Byłam przyjemnie zaskoczona tą częścią dramy. Całość możemy podzielić na dwa wątki - spisek dziejący się w przeszłości i perypetie głównych bohaterów w teraźniejszości. Przeszłość raczej mało mnie interesowała i nie śledziłam jej zbyt uważnie, więc wybaczcie, ale nie będę się na jej temat rozpisywać. Inaczej sprawa wygląda w przypadku relacji Hee Jin - Boong Do. Dlaczego? Otóż moi drodzy, mamy dramę z gatunku romans, a praktycznie nie pojawiają się żadni rywale i nie ma jakiś dodatkowych przeszkód stojących im na drodze (oprócz oczywistego, że tak powiem złego timingu). Bardzo przyjemnie patrzyło się na te rozwijające się uczucia. Wszystko było takie intymne i prywatne, że z całego serca się im kibicowało. Nie wiem ile prawdy było w wyznaniu Ji Hyun Woo na temat jego uczuć, które podobno żywi do Yoo In Ah, ale na ekranie faktycznie widać pomiędzy nimi chemię (UPDATE z 18 czerwca - Yoo In Ahh potwierdziła w programie radiowym, że jest w związku z Ji Hyun Woo). Zresztą wystarczy popatrzeć na słynny już pocałunek tip toe kiss, który wzbudził wiele emocji i podejrzewam, że na stałe znajdzie się na liście najlepszych dramowych pocałunków. Tak w ogóle to mam wiadomość dla tych, którzy czują niedosyt takich scen w koreańskich produkcjach - tutaj naprawdę często się całują i nie są to same wall kissy :) (więcej na temat wall kiss możecie przeczytać tutaj)

Co mnie irytowało? Bo przecież coś musiało... No cóż, największy problem miałam z przyjaciółką głównej bohaterki. Patrząc na Soo Kyung czasami się zastanawiałam czy ona naprawdę jest jej przyjaciółką, czy może jakąś wredną mamuśką polującą na bogatego męża dla swojej podopiecznej. Do tego przesadzona gra aktorki, która wcieliła się w tą postać jeszcze bardziej potęgowała to wrażenie. Mimo że menadżerka jest pozytywną postacią, to do końca nie byłam w stanie jakoś jej polubić.
Z przyjemnością obejrzałam tą dramę i mogę uznać pierwszą główną rolę Yoo In Ah za udaną. Jeśli lubicie ciepłe dramy romantyczne to ta pozycja powinna się Wam spodobać.

P.S. Mimo że uroda głównego aktora nie przypadła mi jakoś do gustu (chociaż nie przeczę, że miał swoje momenty), to mogłam zawiesić oko na Kim Jin Woo, który grał byłego chłopaka głównej bohaterki :)







Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

blog wraz ze wszystkimi postami został przeniesiony na adres http://szczyptaorientu.wordpress.com/, zapraszam do komentowania pod tym adresem :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...