Dynamic Duo - Return of the kings 2013

Dynamic Duo - Powrót królów 

Przed wspinaczką po schodach, pozwalam sobie na kilka chwil medytacji lub modlitwy

Uspokajam bicie serca i wchodzę na szczyt sceny

Hipnotyzuję sam siebie, by stać się gangsterem lub bestią

Umieszczam obłęd w swoich oczach

Bitwa nerwów z tłumem setek lub tysięcy ludzi

Po wygraniu tego, pozwalam by mój głos wraz z bitem wmieszał się w powietrze

Po wylaniu z siebie zlości, bólu, miłości i zabawy, jest bis

Jedna piosenka, jeśli jest przyjemnie, może kilka więcej - endorfina eksploduje

Moje bębęnki w uszach zostaja ogłuszone przez zjedzenie zbyt wielu wrzasków tłumu

Gdy wszyscy skaczą, ja ryję mrożące krew w żyłach duchowe oddziaływanie

Ale wciąż nie przezwyciężyłem moich napadów paniki

Nie pracuje w dwóch branżach, idę tylko jedną drogą

I świadomośc jaką dzięki temu zyskałem jest jak pustynna karawana szukająca oazy

Mój cel podróży jest ciężki, nie ma nawigacji

Cierpliwość powoli osadza się na utraconej rękojeści 

#Każde inne miasto, do którego pojedziemy (weź głęboki oddech)

Jak z przyzwyczajenia, my dwaj wychodzimy na scenę (podnieś ręce wysoko)

Ruszamy się i krzyczymy jakbyśmy byli jednością z głosem jak lew

(Oświetlamy scenę ogniem przez długi czas od ponad dziesięciu lat

Skakaliśmy jak szaleńcy, pociliśmy się i nauczyliśmy życia

Pasja to jest to, co sprawia, że dziś znów stoję na scenie

Oślepiające światło i krzyki tłumu, obudziły dwa śpiące lwy)

Scena jest jak moje pole walki

Od 2000 roku, kiedy złapałem mikrofon 

Jestem kombatantem, który pokonał wiele przeszkód

Jestem gotowy do walki, kiedy tylko jest

Nieważne czy wygram czy przegram, będę to robił do końca bez żalu 

Nie obchodzi mnie, czy jest to mała czy duża, nawet jeśli czasami nie ma sceny 

Występowałem na brudnej ziemi, pijąc kurz i piach

Nawet na poligonach wojskowych, walczyłem, aż mój głos eksplodował 

Nigdy nie powiem słów o odejściu

Ponieważ kocham życie, które przepływa przez pot w dół mojej szyi 

Powiem o mojej prawdzie, o mnie, który lśni między poszczególnymi momentami w moim sercu 

Nie będę obwiniał mojej ciekawości o te momenty, że nie dostosowała się do moich ideałów  

Znajdę odpowiedź z dzięki procesowi wypełniania moich braków

Jestem jak przeciążony silnik, idę w kierunku mojej granicy

Nie będę krążyć wkoło, wkoło jak tchórz chociaż się boję, parzę prosto w rzeczywistość 

#

Gorąco, ryk tłumu, linia basu 

Mój głos, krople potu 

Moment, w którym to wszystko się miesza, dostaję dreszczy jak magia 

Kąty mojego serca stają się okrągłe

Miejsce, gdzie te rogi się spotykają, gdzie wszystko staje się jednością 

Fale emocji zderzają się

Moje serce, które pomija pasję, trzęsie się mocno, uderzając w mój mostek 

Rozbija się, mój głos staje się głośniejszy, moje plecy skręcają się jak strzała  

Zostaje zabarwiony płynącym potem, na moim sercu zostaje namalowany czarno biały obraz 

Po ucichnięciu aplauzu, na moment odpycham na bok to puste uczucie 

Znów trzymam w ręce długopis i wpycham siebie do jaskini 

Koniuszkiem pióra i kawałkiem papieru wylewam swoją prawdę 

W ciemnościach odkrywam małe światło 

Gdy krzywy znak zapytania w moim sercu prostuje się, mam nadzieję, że będę mógł spokojnie zasnąć 

#

angielskie tłumaczenie pop!gasa

About these ads