
Losowy post
Bebe Mignon - One woman 2010 tłumaczenie (Secret garden OST)
Bebe Mignon - Jedna kobieta Musiało minąć dużo czasu Wystarczająco długo, żeby te słowa stały się bezbarwne Nawet jeśli widzę tylko twoje…
Supreme Team feat. Crush - Stay the way you are 2013
Supreme Team feat. Crush - Pozostań takim, jakim jesteś Światła miasta Przeżyłem już około ćwierć swojego życia Kiedy ludzie pytają się mnie…
Rain - Dear mama don't cry 2014
Rain - Droga mamo, nie płacz Mówię, droga mamo, nie płacz x8 Otwórz oczy, swój oddech, twoje oczy mnie wychowały Gdzie śpisz? Powiedz…
NU'EST - Not over you 2012 tłumaczenie
NU'EST - Nie przeszłaś mi Nie, co to za łzy, których nie znam znaczenia? Próbuję je otrzeć, ale ciągle płyną Kiedy spotkam się z tobą pierwszy…
SHINee feat. Luna - Get down 201
SHINee feat. Luna - Get down dosł. zniż się/zejdź na dół, ale tutaj zostawię w oryginale Teraz get down, fantazja, w której się zanurzyłeś Jest…
IU - Wait 2013
IU - Czekam To nie jest właściwe uczucie Wywołaj ukrytą głęboko wewnątrz osobę Możesz być dla mnie odrobinę mniej przyjacielski Czekam…
MBLAQ - One better day 2010 tłumaczenie
MBLAQ - Jeden lepszy dzień Yeah posłuchajcie tego Chociaż ciemność owija się wokół mnie Chociaż nawet na cal przede mną nic nie widzę, ponieważ…
BTOB - Insane 2012 tłumaczenie
BTOB - Szalony Och och och och och och och dziecinko bez ciebie Kiedy odprowadziłem cię do domu, to był dom innego faceta Czułem jakbyś…
Wonder Girls - Dear, boy 2011
Wonder Girls - Drogi chłopcze Znowu sprawiłeś, że jestem smutna i płaczę Znowu sprawiłeś, że jestem smutna i płaczę Znowu sprawiłeś, że jestem…
FT Island - Hello Hello 2011
FT Island - Witaj witaj Słowo "witaj" Witaj, witaj jest teraz Żegnaj, żegnaj Kocham cię, nie mogę cię zapomnieć, wróć do mnie Nie, nie, nie…
PRZENOSINY
UWAGA!
SZCZYPTA ORIENTU została przeniesiona na nowy adres - http://szczyptaorientu.wordpress.com/
Co do teledysku - suuuuper! Ja tam uwielbiam takie abstrakcyjne spitalo-psychiatryczne klimaty. Oglądałaś moje "I'm a cyborg, but that's ok" z Rainem? Rewelacyjny, jeśli ktoś lubi lekko schizofreniczne natroje ;)
OdpowiedzUsuńpiosenka zaś... hmm... dziwna, to dobre określenie. Polubiłaś ją w końcu? Jest kinda catchy, nie? :> Aczkolwiek nie wiem czy mi się podoba ;p
Minęło już trochę czasu od jej wydania i powiem, że teraz jakoś łagodniej ją oceniam, chociaż w sumie sama nie wiem dlaczego... może w powietrzu pojawił się jakiś wirus roznoszący dziwność :)
OdpowiedzUsuńFilm zaczęłam oglądać, ale to było na samym początku mojej, że tak powiem "drobnej obsesji" na punkcie azjatyckiej(koreańskiej)fabryki snów i doznań wszelakich i wtedy niezbyt przypadł mi do gustu, ale mam zamiar jeszcze raz się za niego zabrać i dopiero wtedy się konkretnie określę :)
Ano, też tak miałam, że dramy/filmy przez które nie mogłam przebrnąć na początku mojej azjatyckiej fascynacji, po jakimś czasie obejrzałam z nie małą przyjemnością. Chyba się trzeba było nieco przestawić na skośnooki tryb myślenia ;p
OdpowiedzUsuńWiem, że zabrzmi to strasznie, ale ja tak miałam z Coffee Proncem, no za nic w świecie nie mogał przebrnąc przez pierwszy odcinek. A po jakimś czasie, jak sięgnęłam po niego jeszcze raz, to się nadziwić nie mogłam, co mi się niby nie podobało! :P
Podobnie miałam z Oh! My lady, do której powrót zajął mi klika miesięcy, więc doskonale rozumiem co masz na myśli.
OdpowiedzUsuńBardzo słuszna uwaga z tym przestawieniem myślenia, ale powiem Ci, że to przychodzi trudniej jeśli chodzi o filmy, ponieważ fabuła wielu z nich bardzo odbiega od naszego sposobu odbierania świata, znam osobę, która bardzo polubiła dramy, ale filmy ogląda bardzo wybiórczo - w sumie tylko komedie romantyczne nie odbiegające zbytnio od naszego sposobu myślenia.
tak? ja bym właśnie powiedziała, że seriale mają w sobie większą dozę "azjatyckości", czy jak to nazwać, a filmy są czasem takie dość amerykańsko/europejskie. Szykuję post na temat tego, co w filmie można, a w dramie już nie itp.
OdpowiedzUsuńJedyne za czym ja nie przepadam, to za "fizjologicznym" poczuciem humoru w niektórych komediach, zwłaszcza Koreańskich, chociaż Japońskim też nic nie brakuje. Jak np "100 days with mr arrogant". Ale na taki humor mam uczulenie również (a może przede wszystkim) w amerykańskich produkcjach.
A co powiesz o My litlle bride albo My boyfriend is type B? Wydaje mi się, że u nas raczej by się nie przyjęły...
OdpowiedzUsuńTych akurat nie widziałam
OdpowiedzUsuńjeśli są w klimacie wspomnianego wyżej nurtu, to świadomie zaczęłam unikać ;)
Szczerze mówiąc to nie pamiętam, żeby było coś fizjologicznego, chodziło mi raczej o wątek ślubu z młodą dziewczyną i późniejsze bycie jej nauczycielem oraz zachowanie uwarunkowane grupą krwi - czyli tematy, które Europejczykom (tudzież Amerykanom itd.) są raczej obce
OdpowiedzUsuńWracając do tematu postu i piosenki "Gotta Getcha". Nie uwierzysz, że nie dość, że się przekonałam do piosenki to jeszcze jestem totalnie uzależniona od calego tego albumu! wooo! jest boski! :D
OdpowiedzUsuń